🐕💖
Czy głównym bohaterem tej opowieści jest pies czy człowiek? Można by polemizować, bo chociaż Olle wysuwa się na pierwszy plan, to najważniejsze są tutaj relacje i sposób postrzegania świata z obu stron. Książka dedykowana teoretycznie starszym dzieciom, chwilami wydaje mi się bardziej skrojona dla dorosłych i to nie tylko ze względu na używane w kilku sytuacjach słownictwo, ale też specyficzny rodzaj refleksji czy poczucia humoru.
Na okładce i towarzyszących treści ilustracjach, widzimy sympatycznego, tudzież często zamyślonego foxterriera szorstkowłosego. Wśród cech tej rasy psów wymienia się zarówno bystrość i śmiałość, jak też przyjazny charakter. I to wszystko wydaje się bardzo spójne, bowiem usposobienie Olle'go jest przedstawione dokładnie w taki sposób. Ten pies jest na pewno jedyny w swoim rodzaju, a umiejętność mówienia, o której dowiadujemy się już na wstępie, tylko to potwierdza. Poza tym jest po prostu psem, ciekawskim i ruchliwym, więc poznajemy świat czworonogów z właściwej im perspektywy.
W literaturze i w kinie, niejednokrotnie możemy trafić na mówiące psy, czym więc wyróżnia się Olle i dlaczego zasługuje na naszą uwagę? No cóż. Jedną z jego zalet jest prostolinijność, dlatego nie ukrywa niczego, co myśli o sobie, swoim otoczeniu i oczywiście o ludziach. Ma opiekunów, którzy choć dla nas drugoplanowi, to jednak bardzo istotni w tej historii. Są przecież naszymi przedstawicielami i powiem szczerze, dobrze nas reprezentują. Kochają Olle'go i przychyliliby mu nieba, co zresztą czynią, choćby w momencie, gdy sprowadzają do domu dla niego charyzmatyczną towarzyszkę życia, Dinę, którą Olle wkrótce nazywa swoją żoną.
Refleksyjna i nietuzinkowa opowieść o psie, przypomina mi chwilami "Małego Księcia" Antoine de Saint- Exupery'ego. Przede wszystkim z uwagi na przekazywaną "między wierszami" mądrość życiową oraz niezwykłe emocje i nawiązujące się relacje między zwierzętami a ludźmi. Wchodzimy do tej specyficznej rodziny i żyjemy ich codziennością. Czasem jest zwyczajnie, może nawet monotonnie, ale bywa i wyjątkowo. Spacer psiej pary po plaży i scysja z aroganckim samcem czy sentymentalna opowieść o gęsiach Flip i Flecie są tego najlepszymi przykładami.
Z tej książki dowiedziałam się również czegoś, co już dawno u siebie podejrzewałam, czyli że jestem hmm... "szurnięta" ;)). Autor sugeruje bowiem, że wyłącznie dzieci zrozumieją tę historię i lepiej trzymać ją z daleka od dorosłych, chyba że są to "szurnięci rodzice", podobnie jak opiekunowie Ollego, wtedy spokojnie można im książkę pokazać. Niech to będzie najlepszą zachętą do jej przeczytania, bo być pozytywnie szurniętym w dzisiejszych czasach, oznacza coś naprawdę dobrego. I tego się trzymajmy!
Nieduża książka w twardych oprawach, pochodzi z serii "Filigrany", wydawnictwa Dwie Siostry.
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej
Tytuł: Olle Pies, który umiał mówić
Autor: Guus Kuijer
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron:136
Oprawa twarda
Komentarze
Prześlij komentarz