Mamo, daj mi przepis.

 

Sprawdzone przez pokolenia przepisy kuchni śląskiej

Dania mięsne i rybne

Przetwory oraz zioła w kuchni i spiżarni

 

Przepisy w starych notatnikach, zeszytach w kratę czy w linię przed laty były cennym źródłem wiedzy kulinarnej. Współczesne panie domu chętniej korzystają z przepisów internetowych, do których można w każdej chwili zajrzeć. Jeśli jednak należysz do tradycjonalistów i chcesz mieć pod ręką swój, własny "przepiśnik" to właśnie mam coś, co może być początkiem takiego zestawu receptur. 

Nietypowy format  17 na 28 centymetrów (taki wysoki i szczupły), mnóstwo apetycznie wyglądających potraw i produktów na zdjęciach  oraz sporo miejsca na własne notatki. To właśnie są książki z serii "Mamo, daj mi przepis". Przekazywane z pokolenia na pokolenie, receptury pysznych dań nie mogą przecież zaginąć. I uwaga, tutaj znajdziecie kotlety w cieście biszkoptowym albo panierowane w piance, nadziewane papryki i kalarepki. Jest też dział z zapiekankami, ryby gotowane, pieczone i zapiekane. Osobny rozdział poświęcono naszym, rodzimym śledziom. Schab pieczemy z różnymi dodatkami, zrobimy roladki, pasztety, sznycelki i pulpety. Te przepisy z pewnością pochwaliłby każdy restaurator poszukujący prawdziwych, polskich smaków.




W serii ukazały się różne publikacje. Ja mam dwie z nich. W części o ziołach i przetworach znajdziecie tradycyjne przepisy na kapustę kiszoną. Celowo rozpoczynam od niej, bo jak wiadomo teraz jest sezon, a jej wartości odżywcze i wspomagające odporność są bezcenne. Możemy tez zakisić jabłka, zrobić kwas buraczany (idealny w przypadku braków witaminowych w organiźmie!). 

Mamy przepisy na soki i syropy z warzyw i mnóstwo informacji o ziołach i przyprawach. Lebiodka, lawenda, kolendra, goździki czy arcydzięgiel, a także lubczyk, macierzanka czy majeranek. Te wszystkie i wiele innych dodatków możecie wykorzystywać na co dzień w kuchni, a w jaki sposób? 

Wystarczy przewrócić kilka stronic i dowiecie się, jak zrobić kaczkę z nasturcją, kurczaka po myśliwsku, sałatkę z ziołami, sos jałowcowy, estragonowy czy kaparowy, a nawet budyń imbirowy. Są także receptury na wypieki i napoje z przyprawami ziołowymi; krupniki, kruszony, nalewki i kwasy. Robiliście kiedyś własną musztardę? Ja nie, więc chętnie wypróbuję przepis na musztardę jarzynową albo zwyczajną. 


Oddzielny rozdział poświęcono przetworom witaminowym i nalewkom leczniczym, więc i tam warto zajrzeć przed zimą. Jest wino z głogu i napój czosnkowy, sos z owoców róży i miód z mleczu. Mamy też przepis na własną uprawę kiełków pszenicy. 

Ze swojej strony, miałabym tylko uwagę do oprawy, która podczas korzystania z książki w ferworze gotowania, może dość szybko się zniszczyć, ale po prostu muszę o nią dbać i od razu oprawić. Poza tym serdecznie polecam!

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Mamo, daj mi przepis

Tekst: Otylia Słomczyńska, Stanisława Sochacka

Wydawnictwo: Jedność

Liczba stron: 264 

Oprawa: miękka


 

 


Komentarze

  1. To będzie bardzo trafiony prezent dla mojej mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zawsze będzie można zadzwonić lub pójść do Mamy po nowy przepis ;)))

      Usuń

Prześlij komentarz