Kiedy po raz pierwszy piekłam chleb, korzystałam z otrzymanego przepisu, takiego, w rodzaju "przechodniej kartki", przekazywanej pomiędzy znajomymi kobietami. Przepis był na tyle prosty, że nie miałam problemu z przygotowaniem ciasta, ale później, gdy rozpoczęłam przygodę z pieczeniem, zdarzało mi się trafić na receptury bardziej skomplikowane, w których padały trudniejsze sformułowania albo lakoniczne opisy i nie wszystko było już takie oczywiste.
A teraz mam przed sobą książkę Domowy wypiek chleba i w końcu mogę od podstaw dowiedzieć się wszystkiego na ten temat. Nawet, jeśli kiedyś rozpoczęłam pieczenie w sposób intuicyjny, to teraz mogę potwierdzić, czy wszystko, co robię jest poprawne, a jeśli nie, to w szczegółowy sposób dowiem się, co powinnam zmienić i ulepszyć. Można powiedzieć, że wiadomości o pieczeniu chleba mam podane na tacy, a specjalistyczna wiedza, nie jest już tajemnicą.
Rozdziały początkowe to pierwsze kroki w temacie pieczenia chleba, teoria, którą warto poznać, a od czwartego rozdziału rozpoczynamy już omówienie poszczególnych gatunków, wraz z konkretnymi przepisami. Chleby na zaczynie, na zakwasie, pełnoziarniste pieczywo i płaskie drożdżowe.
Znajdziemy szczegółowe rysunki i tricki, stosowane przez fachowców. To naprawdę może się przydać. Dekoracyjne plecenie, sprytne nacięcia, wycinanie wzorów, tego nie zdradzą nam piekarze, a w tej książce nauczymy się, jak zadziwić gości profesjonalnym wyglądem swoich wypieków.
Pewnym minusem jest dla mnie brak zdjęć, bo jako wzrokowiec, reaguję na ładne efekty wykonanych czynności, ale to nie jest problem, uzupełnię książkę wkładką z własnymi zdjęciami, co sprawi mi jeszcze większą satysfakcję, z dobrze wykonanej pracy. :)
Może nie wygląda spektakularnie, ale zrobione samodzielnie od początku do końca, cieszy ;)
Tytuł: Domowy wypiek chleba Autor: Lauren Chattman
Wydawnictwo: RM oprawa miękka. 280 stron.
Do kupienia w księgarni wydawnictwa:
Będzie to idealny prezent dla mojej babci, która uwielbia piec chleb. 😊
OdpowiedzUsuń