Moja przyjaźń z Chrystusem

 Rozmowy od serca


 

Niemal w każdej przyjacielskiej relacji są wzloty i upadki. Czy z Chrystusem też tak jest? Obawiam się, że z naszej strony nawet gorzej, bo jest znacznie bardziej cierpliwy i wyrozumiały, niż ziemscy przyjaciele. My, jako ludzie potrafimy mu nieźle dokuczyć i narobić przykrości, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Wybacza? Tak, to Jego drugie imię...

Autorem tej książki jest Clarence J.Enzler - postać niemal "idealna" - przynajmniej tak przedstawia go historia. Tę tezę potwierdzają też jego dzieci, których miał aż trzynaścioro. Mamy sporą grupę naocznych świadków, więc trudno nie uwierzyć. Głębia pobożności to określenie, jakim opisano tego wyjątkowego człowieka, doktoranta na Amerykańskim Katolickim Uniwersytecie i czynnie posługującego diakona, członka Stowarzyszenia św. Wincentego a Paulo, który każdego dnia znajdywał czas na uczestniczenie w mszy świętej. Zmarł dawno temu, ale pozostawił po sobie wiele publikacji w czasopismach katolickich oraz trzy książki. Jedną z nich jest właśnie "Moja przyjaźń z Chrystusem" (możecie ją również kupić w formie e-booka)

Przedstawiłam Wam postać autora, bo bezsprzecznie jego życie i osobowość mają znaczący wpływ na odbiór tej książki. Przeciętny czytelnik - mówię tutaj o sobie - czuje, że jest świadkiem czegoś wyjątkowego. Ta ponadwymiarowa komunikacja, niezwykła relacja i niezachwiana wiara, udziela nam się podczas poznawania kolejnych rozdziałów. Chrystus jako przyjaciel - ten przez duże "P". Chrystus, który walczy o Ciebie, pomaga gdzieś "stamtąd" i nigdy nie zostawia Cię samego, choć wiele razy możesz tak się poczuć. 

Zarówno forma jak i treść tej publikacji bardzo przypomina dzieło "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza a Kempis'a. To nie przypadek, bo już we wstępie przeczytacie o inspirowaniu się właśnie tym klasykiem. Sposób prowadzenia narracji, jest jak głos, który możemy słyszeć gdzieś głęboko w naszym wnętrzu.

"Bądź Moim świętym. Pomóż Mi przemieniać świat. Wspieraj Mnie w niesieniu pokoju i radości. Stworzyłem człowieka do szczęścia. (...) Chociaż świat gloryfikuje egoizm i cielesność, chociaż gardzi sprawiedliwością i miłosierdziem, chociaż śmieje się na myśl o pracy i życiu dla Mnie, ty Mój święty, stój mocno przy swoim. A co więcej sam wyprowadzaj kontrataki. To ty zmienisz świat."

Słowa napisane ponad pół wieku temu, czy straciły na ważności??? Według mnie są nawet jeszcze bardziej aktualne niż wtedy.

W treści pojawia się mnóstwo odpowiedzi na trudne pytania co do wiary i życia w tytułowej przyjaźni z Bogiem. 

Jak się modlić? 

W jaki sposób zmierzyć się z trudnościami i nie zwątpić w pomoc, która nadchodzi w inny sposób, aniżeli tego oczekujemy?

Jak ćwiczyć w sobie cierpliwość, posłuszeństwo i pokorę, a także życzliwość i codzienną pogodę ducha, pomimo przeciwności losu? 

Jak odnaleźć w sobie mądrość, siłę do walki ze swoimi wadami i miłość, również do nieprzyjaciół? 

Trudne zadania i proste rozwiązania, które tutaj odnajdujemy, dają nam nadzieję, że można nauczyć się żyć lepiej i pełniej. Nie będzie to za każdym razem łatwe, czasem też nie będzie zgodne z naszymi, wyrobionymi od dzieciństwa nawykami, ale warto próbować. Zwłaszcza, gdy ma się szansę na taką Przyjaźń...na śmierć i życie.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej

Tytuł: Moja przyjaźń z Chrystusem

Autor: Clarence J.Enzler

Wydawnictwo: Promic

Liczba stron: 332

Oprawa twarda

Komentarze

Prześlij komentarz