🍲
Pasja do gotowania, prowadzenie własnego bloga i warsztatów kulinarnych zyskało w ostatnich latach na popularności. Do szczęściarzy, którzy mogą się z tego utrzymywać należy też Margot Zhang, francuska blogerka pochodząca z Chin. W młodości nauczyła się przygotowywania potraw od swojej mamy i babci, więc pokazuje prawdziwą, domową kuchnię chińską.
Przygodę rozpoczynamy od krótkiego, ale bardzo ważnego wstępu. Jego doskonały układ graficzny sprawia, że pochłaniamy go z zainteresowaniem. Tutaj znajdziemy nie tylko najważniejsze zasady i zwyczaje żywieniowe w Chinach, ale też najczęściej używane produkty oraz przydatne przybory kuchenne. I już na wstępie dowiadujemy się, że oryginalna kuchnia chińska, w całej swojej różnorodności jest powiązana nie tylko z filozofią, ale też z tradycyjną chińską medycyną. Czyż nie jest to najlepsza zachęta do zapoznania się z recepturami na dalekowschodnie potrawy? A w tle pojawia mi się od razu taka myśl; czy w "kuchni" proponowanej nam z innych (bardziej zachodnich krajów), wprowadzającej na przykład rozbudowaną sieć punktów gastronomicznych, znajdziemy podobne konotacje? Odpowiedzią jest chyba tylko potrzeba sięgania po "wyroby medyczne" w postaci leków na poprawę trawienia (i to jest ta najlżejsza wersja reakcji na to jedzenie).
Wracając do tematu głównego, urzekł mnie pewien szczegół wydawniczy, o który zadbała autorka, czyli oryginalne nazewnictwo potraw. Oczywiście rozszyfrują je wyłącznie osoby znające język chiński, ale to takie charakterystyczne dla nacji, dbających o swoje wielowiekowe tradycje. Piękne! Do tego towarzyszą nam wspaniałe fotografie, zarówno te, przedstawiające przygotowywanie potraw krok po kroku jak i efektowne zdjęcia pierożków, zup czy innych potraw jedno i wieloskładnikowych. Są tutaj przepisy na makarony, sosy, szybkie placki z patelni, smażone warzywa i mięso oraz sałatki.
Ogromny odkryciem były dla mnie skojarzenia z kuchnią polską. To bardzo pozytywne, biorąc pod uwagę wkład medycyny chińskiej w zdrowie człowieka. Dodatkowo, jeśli coś przypomina nasze pierogi, dania mięsne i warzywne, to cieszę się tym bardziej, bo łatwiej wprowadzić je do domowego menu osób przyzwyczajonych do tradycyjnych polskich obiadów.
Oczywiście w kuchni chińskiej, bazujemy na ryżu, ale należy zwrócić uwagę na sposób jego gotowania, o którym warto przeczytać już na początkowych stronach. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, że w kuchni chińskiej niemal nie istnieją desery. Podkreślam, że "niemal", bo wśród przepisów są kandyzowane kumkwaty, imbir, kulki z czekoladą czy ciastka księżycowe. Nie zmienia to jednak faktu, że ze świecą można szukać receptur z dużą ilością cukru. Kolejny plus dla kuchni chińskiej i dowód na jej powiązania z prawdziwą medycyną, dbającą o zdrowie człowieka. Zatem, jeśli jesteś miłośnikiem egzotycznych potraw, lubisz oryginalne receptury, którymi można zachwycić rodzinę i przyjaciół na domówkach albo po prostu kochasz poznawanie nowych kulinarnych smaków - ta książka jest właśnie dla Ciebie! Wspaniale wydana, stanowi część serii Easy wydawnictwa RM (w księgarni zauważyłam również Kuchnię wietnamską).
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej
Tytuł: Kuchnia chińska. Najlepsze przepisy
Autor: Margot Zhang
Wydawnictwo: RM
Liczba stron:140
Oprawa twarda
Komentarze
Prześlij komentarz