Zazwyczaj preferuję powieści, bo mimowolnie na czas czytania, przywiązuję się do bohaterów i śledzę ich losy, ale tym razem urzekły mnie opowiadania w zbiorze "Lustro" . Mają w sobie coś takiego, co nie pozwala się od nich oderwać, a zmieniające się główne postacie są tak realnie przedstawione, że nie sposób im nie wierzyć. Mamy też często do czynienia z takimi wydarzeniami, które mogłyby mieć miejsce nawet wczoraj, więc stają się tym bardziej prawdopodobne.
⌛
Tematem, który często przewija się w kolejnych opowiadaniach jest czas, a dokładniej jego przemijanie. Oto jeden z bohaterów spotyka swoje alter ego w postaci młodszego siebie. Wspólne rozmowy i pokazywanie nowego świata, odległego o prawie 30 lat fascynuje i wciąga czytelnika w niesamowitą opowieść o wydarzeniach i społecznych przemianach z przełomu XX i XXI wieku.
Inny bohater pokazuje nam jak to jest być Polakiem, mimo odmiennego koloru skóry. Prawdziwe tyrady dotyczące rasizmu, feminizmu, a nawet faszyzmu i innych "-izmów, pochłoną Was bez reszty, a naszpikowany bystrymi spostrzeżeniami słowotok chwilami wbija w fotel.
Autor potrafi również płynnie poprowadzić nas w światy niemal równoległe. Czas II wojny światowej i współczesność, w tej samej przestrzeni, ale z różnymi bohaterami. Takie opowiadanie każe nam się zatrzymać i głęboko pomyśleć o sensie życia. Z kolei opowiadanie, w którym bohater wykorzystuje nowoczesną technologię, pozwalającą mu przenosić się wirtualnie w przeszłość, odbywa ważną podróż, ale wiąże się to jednak z nieoczekiwanymi konsekwencjami ... i to dla całego programu/aplikacji.
Życie wykładowcy - idealisty, który choć dostrzega to, co dzieje się wokół i wie, że tego nie zmieni, nie potrafi przejść obojętnie obok upadających etycznie i moralnie przedstawicieli nowego społeczeństwa. Wdając się w konflikty słowne - jak przystało na prawdziwego intelektualistę - zarzuca nas setkami niesamowitych argumentów i rozważań filozoficzno-dydaktycznych, ale czy to ma sens? Czy być samotnym przeciwko tłumom w ogóle jeszcze ma szansę cokolwiek zmienić? Zatrzymać pędzącą ku zagładzie oszołomioną i nieświadomą wielu niebezpieczeństw ludzką masę?
💥
Różnorodność tematów i nieszablonowe postacie sprawiają, że wśród tych opowiadań, każdy odnajdzie cząstkę swojego świata. Nie brak również odkrywania i nawiązywania do faktów, o których nie mamy szans usłyszeć w mediach głównego nurtu. Przewijają się w tle, przemycane w dialogach czy monologach myślowych. Są niczym krótki obraz, który nagle pojawia się zamiast tradycyjnej scenografii, a widz/czytelnik łapie się na tym, że właśnie stało się coś bardzo ważnego i doświadczył czegoś, co gdzie indziej byłoby mało prawdopodobne. Szuka więc kolejnych takich kadrów i je znajduje, bo różna tematyka opowiadań pozwoliła nawiązać do rozmaitych sytuacji i wydarzeń tworzących współczesną geopolitykę świata.
Autor używa niezwykle sugestywnego i plastycznego języka. Angażujące czytelnika dialogi i nieprzewidywalne zakończenia, nie pozwalają ani na chwilę oderwać się od treści. Poprzez bohaterów zostajemy wciągnięci w historie pełne refleksji i pytań o kondycję człowieka w dzisiejszym świecie. To czas na krytyczne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość i odpowiedź na pytanie czy wartości, którymi się kierujemy są nasze czy może narzucane przez społeczne normy, coraz bardziej oddalające się od znanego kiedyś azymutu.
Błyskotliwy styl pisania i bystre oko autora sprawia, że możemy poczuć się mniej samotni, widząc, że jest jeszcze ktoś tam - po drugiej stronie lustra - kto myśli, czuje i chciałby żyć podobnie jak nasze wewnętrzne, czasem głęboko ukryte "ja". Polecam!!!
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej
Tytuł: Lustro
Autor: Krzysztof Blinka
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 372
Oprawa miękka
Gatunek: opowiadania, obyczajowe
Już są tytuł wiele mówi, a opowiadania bardzo mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Są świetne!
Usuń