Ostatni gość weselny

👰👨

Wciągający i świetnie napisany thriller psychologiczny, którego bohaterowie to przedstawiciele dwóch znacznie różniących się klas społecznych. Frank Szatowski wieloletni pracownik firmy kurierskiej - prywatnie ojciec dorosłej córki, właśnie został zaproszony na jej ślub z synem jednego z najbogatszych biznesmenów w kraju. Różnice w codzienności i pojmowaniu świata to jedno, ale morale i etyka to zupełnie inna sprawa. I właściwie to te dwa ostatnie aspekty chyba najbardziej zostają zapamiętane po przeczytaniu tej powieści.

Jason Rekulak, autor o polsko brzmiącym nazwisku, podobne personalia podarował swojemu głównemu bohaterowi. No cóż, nasi rodacy licznie zaludnili amerykańską ziemię, więc mimowolnie kojarzą się z ciężko pracującymi przedstawicielami klasy dorobkiewiczów. Wprawdzie 90% z nich nigdy nie wyjdzie ponad klasę średnią, ale czytając tę historię, ma się wrażenie, że wcale nie warto do tego dążyć. Dlaczego? Odpowiedzi nasuwają się mimowolnie, wystarczy tylko poznać bohaterów tej książki. 

💞 

Maggie, córce Franka Szatowskiego udało się dotrzeć do miejsca, o którym marzy wiele osób. Praca w dużej firmie, podróże, bankiety i świetne znajomości, prowadzące do luksusowego życia. To spełnienie doskonale wytyczonej ścieżki kariery, więc czy można mieć jakiekolwiek zastrzeżenia? O tak! Zwłaszcza, jeśli pozna się drugie dno całej historii i prawdziwe oblicze bogatych rodów ze skomplikowanymi wewnętrznymi relacjami i mocno zagmatwaną przeszłością. Czy Frank uratuje swoją małą córeczkę przed tymi ludźmi i czy ona w ogóle zdaje sobie sprawę, z kim ma do czynienia? Chciałoby się powiedzieć, że owszem wszystko będzie dobrze, tylko jest mały problem. Córka jest dorosła, a Frank tak naprawdę niewiele o niej wie, bo utracony z nią na kilka lat kontakt, zaowocował ogromnymi zmianami. 

Doskonale poprowadzona fabuła trzyma cały czas w napięciu i tylko bardzo wprawny czytelnik o dużym doświadczeniu w rozwiązywaniu takich tajemnic, przewidzi finał. Większość osób będzie zaskoczona i o to chodzi. Tajemnice rodziny bogatego biznesmena odkrywamy powoli i po kawałku. Wesele to tylko sceneria, w której rozgrywają się prawdziwe dramaty i sceny rodem z horrorów. To tylko trzy dni, ale używając retrospekcji, poznajemy tło całej akcji, aby zrozumieć, co dzieje się aktualnie. Jak żyją najbogatsi? Już wjeżdżając na teren posiadłości Gardnerów, Frank musi podpisać kilkudziesięciostronicową umowę dotyczącą poufności. Po co i dlaczego ojciec panny młodej ma spełniać takie warunki? To, co zobaczymy później niekoniecznie jest piękne i zachwycające. Nie są to również wysublimowane rozrywki, a refleksje Franka, jako obserwatora utwierdzają nas w tych odczuciach. Z drugiej strony, jego przemyślenia przywołują chwilami również bohaterów realnych, znanych nam ze świata polityki, finansów czy showbiznesu. Mimowolnie więc stawiamy sobie tych, których znamy z mediów w gronie naszych fikcyjnych bohaterów i chwilami wydaje się nawet, że mogą tam świetnie pasować. 

💰 

Jedno jest pewne, autor obchodzi się bezwzględnie z bogatą kastą bezdusznych ludzi, a tych zwyczajnych "przeciętnych zjadaczy chleba" umieszcza w pozycji swoistych wybawicieli i odkrywców prawdy. Życie nie jest jednak czarno-białe, więc i nasi bohaterowie kończą różnie swoją przygodę. Czy każdy otrzyma to, na co zasłużył? I czy nikomu nie stanie się przy tym jakaś krzywda? Na te pytania nie można odpowiedzieć bez spojlerowania, więc zachęcam do lektury i zapewniam, ze nie będzie to czas stracony. Powiem nawet, że znajdziecie się w swoistej pętli czasowej niczym na terenie posiadłości rodziny Gardnerów, gdzie obowiązywała inna strefa czasu, bo książkę Jasona Rekulaka czyta się niemal jednym tchem.

 

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej

Tytuł: Ostatni gość weselny

Autor: Jason Rekulak

Wydawnictwo: Zysk i s-ka

Liczba stron: 400

Oprawa miękka

 

Komentarze