🔎
Jeśli ktoś nie wie, czym jest autofagia, to podtytuł niestety tego nie wyjaśni. Mówi natomiast o wykorzystaniu naturalnych procesów, dzięki którym można przedłużyć życie i zyskać więcej energii. Wracając do samego określenia autofagia, to według definicji jest to: naturalny proces
wewnątrzkomórkowy, podczas którego organizm samoczynnie rozkłada i
recyklinguje uszkodzone lub zbędne elementy komórkowe. Zatem mamy już ściśle określoną t
reść tego poradnika.
Dla kogo jest przeznaczona tak obszerna publikacja? Na pewno dla osób ciekawych i pragnących mocno poszerzyć wiedzę na temat zdrowia. Znajdziecie tutaj bowiem naprawdę sporo szczegółowo podanych informacji, specjalistyczne nazewnictwo i opisy procesów, o których przecież na co dzień nie myślimy, jako "użytkownicy" swoich ciał. Warto jednak trochę na ten temat poczytać, a w tej książce macie do wyboru świetnie opracowane zagadnienia.
👀
Autofagia rozpoczyna się w ciele człowieka już po kilkunastu godzinach poszczenia. To z nią związany jest też "post przerywany" i zalecenie stosowania tak zwanego "okna żywieniowego". Dzięki temu, że na przykład planujemy posiłki na 8 godzin w ciągu dnia, a ograniczamy je przez 16 godzin na dobę, możemy właśnie skorzystać z dobroczynnego działania autofagii. Większość osób korzystających z takiego planu nie tylko lepiej się czuje, ale też szybciej traci zbędne kilogramy nadwagi, a także obserwuje u siebie lepszą koncentrację. jest to z pewnością związane z korzystnym wpływem postu na pracę mózgu, o której również tutaj przeczytamy.
Nie ukrywam, że książka "Autofagia w praktyce" to opracowanie bardzo wymagające. Warto jednak poświęcić mu swoją uwagę, aby przekonać się do tego, o czym być może słyszeliście, ale nie do końca wierzycie w skuteczność. Tymczasem stawka jest bardzo wysoka. To już nie tylko dłuższe życie, ale przede wszystkim zdrowsze. Jakiś czas temu, recenzowałam kilka książek Braci Rodzeń i to wtedy właśnie po raz pierwszy dowiedziałam się o dobroczynnym działaniu postu przerywanego i samej autofagii. Głównym tematem tamtych książek była też insulinooporność, jakże częsty problem współczesnego społeczeństwa. Walka z cukrzycą, otyłością, nadciśnieniem czy innymi chorobami układu krążenia lub na tle metabolicznym - wszystkie te tematy są ściśle związane właśnie z autofagią.
Przyznaję, że tak rozbudowane opracowanie tematu autofagii bywało dla mnie chwilami naprawdę trudne do zrozumienia. Sporo też było wiedzy na temat produktów, które dotąd wydawały mi się korzystne, a jednak należy z nimi uważać. Do tego liczne tabelki, specjalistyczne nazwy, wyniki badań i doświadczeń, włącznie z tymi przeprowadzanymi na drożdżach, nicieniach, gryzoniach czy muszkach owocówkach. To wszystko mnie momentami przerastało, a przy okazji wzbudzało refleksję, czy aby na pewno wspomniana owocówka to właściwy "model" dla eksperymentowania? No, bo cóż przeciętny czytelnik wie? Że muszka ta żyje około 30 dni, więc, jak jej przedłużono życie o 85%, to owszem proporcjonalnie sporo, ale w stosunku do człowieka takie procenty przecież nie zadziałają. Raczej nie ma szans na 150 czy 160 lat...Tak czy inaczej opisy badań i ich wyniki to nie była najciekawsza część tej publikacji. W przeciwieństwie do rozdziałów, w których pojawiały się konkretne porady dotyczące sposobu poszczenia, szukania dobrych produktów żywnościowych a nawet stosowania odpowiednich ćwiczeń fizycznych.
🌿🍇🍎
Z konkretów znalazłam też przykład "ludzki"(już nie eksperyment na muszkach owocówkach), czyli opowieść o średniowiecznym szlachcicu weneckim, który z powodu nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, stał się schorowanym 40-latkiem. Jego dni były podobno policzone, brak leków i skutecznych terapii. I wtedy znalazł się jeden lekarz, który wbrew ówczesnym praktykom - zasugerował okresowe powstrzymywanie się od jedzenia. Efekt: pan Luigi z Wenecji dożył szacownego wieku 102 lat! Dodatkowy bonus to fakt, że w wieku 83 lat napisał "Traktat o życiu wstrzemięźliwym".
Podsumowując; naprawdę warto zaznajomić się z tym szczegółowym opracowaniem tematu autofagii, bo powiedzmy sobie szczerze, nikt tak nie zadba o nasze zdrowie, jak my sami. Dlatego polecam tę książkę wszystkim świadomym osobom, które wiedzą, że organizm człowieka jest zdolny do wielkich rzeczy. Tutaj znajdziecie wyjaśnienie tego krok po kroku i sporo porad, jak mu w tym pomóc, a najważniejsze - jak nie przeszkadzać!
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej
Tytuł: Autofagia w praktyce
Autor: Siim Land
Wydawnictwo: Vital
Liczba stron: 502
Oprawa miękka
Komentarze
Prześlij komentarz