Magia nowych początków

 

  Kubek z kotem wykonany w drukarni DDRUK
👆

Podtytułem książki "Magia nowych początków"Anny Rojek jest zachęta do stworzenia życia pełnego pasji i spełnienia. Autorka jest z wykształcenia terapeutką i nauczycielką. Prowadzi również warsztaty dla rodzin zastępczych i zajęcia terapeutyczne wspierające kobiety. W świecie wirtualnym stworzyła natomiast portal pod nazwą "Pracownia dobrych myśli". Książka zapowiadała się więc ciekawie.

Lubię poradniki i mimo, iż przeczytałam ich już całe mnóstwo, śmiało mogę stwierdzić, że w każdym znajduję nową inspirację. W tym również jej nie brak, a dodatkowo na początkowych stronach pojawiają się klimatyczne ilustracje, wyglądające niczym akwarele z włoskimi krajobrazami, ale...No właśnie, jest małe/średnie "ale". Już w pierwszym rozdziale znalazłam kilka powtórzeń tak, jakby ktoś nie zapanował nad lekkim chaosem w treści lub stosował te same frazy w różnych opisach. 

Rozpoczynamy od przedstawienia roli kobiety w społeczeństwie na przestrzeni pokoleń, relacji z dzieckiem czy innymi kobietami, przez co od razu wiadomo, że panowie raczej nie będą adresatami tej lektury. Koncentrowałam się na treści, aby wyciągnąć z niej jak najwięcej ciekawych spostrzeżeń i dość szybko zaskoczyło mnie jedno zdanie. Dotyczyło tematu dziedziczenia pewnych cech. I tutaj autorka wysnuwa teorię, iż w przypadku, gdy matka była osobą konfliktową lub religijną, to prawdopodobnie córka również przejmie te przekonania i sposoby zachowania. Jak dla mnie, zestawienie takich dwóch cech jest co najmniej dziwne i na pewno dość oryginalne, ale idziemy dalej. 

Mijamy dość szybko tematy o szukaniu bratniej duszy czy tolerancji wobec inności, aż do zarządzania relacjami. I tu kolejny "zonk", bo czy my już wszędzie i w każdej sferze życia musimy czymś "zarządzać"? Przecież to brzmi jak układanie planu działania wobec osób, które są zazwyczaj nam najbliższe. Zrozumienie, empatia, wyrażanie emocji, wzajemna pomoc, spontaniczność - to już nie wystarcza w relacjach z drugim człowiekiem? Musimy nimi zarządzać - naprawdę? To jeszcze tylko marketing do tego i całość ujmiemy w biznesową komunikację pomiędzy ludźmi z najbliższego otoczenia.

Kontynuując, przeszłam do rozdziału o zdrowiu. No i już sam początek mocno mnie zaskoczył przytoczeniem cytatu Mickiewicza - "kobieto puchu marny". Autorka powołuje się na te słowa w kontekście wątłego zdrowia kobiet. Hmmm... Jeśli dobrze pamiętam, to wieszcz nie do końca to miał na myśli, a ściślej - zupełnie nie o tym pisał. No, ale to był początek rozdziału, w którym nagle jako pierwsza zagrażająca zdrowiu kobiet choroba, wymieniony jest toczeń (!) , potem stwardnienie rozsiane i ADHD. Zastanawiający był ten wykaz. Chwilę później pojawia się też wprawdzie dość częste Hashimoto, ale na przykład ani słowa o PCOS, które jak wiadomo wynikają z samej fizjologii, dotykając wyłącznie kobiet i to naprawdę bardzo często. Dziwny był to rozdział.

Kolejną nietypową sprawą było dla mnie rozdzielenie tematu uzależnień i używek. Chyba jednak nie tylko ja się w tym pogubiłam, bo i autorka zakończyła obydwa rozdziały identycznymi poradami, czyli poszukaniem grupy wsparcia i pomocy psychoterapeuty. Na zakończenie tej części, znów oddzielny tekst poświęcony, wspomnianemu już wcześniej ADHD(?)

Nie spodobał mi się również rozdział o bajkach. Odczułam, że autorka odradza ich czytanie dzieciom, zwłaszcza dziewczynkom. Nazywa je pretensjonalnymi, a idealistyczne wizje świata uznaje wręcz za szkodliwe dla przyszłych związków partnerskich. Poza tym twierdzi, że bajki uczą postrzegać wyłącznie wizualny aspekt urody, a nie wnętrze (!) Rozumiem ten zamysł, ale naprawdę nie każda bajka to miłość ślicznej księżniczki i idealnego księcia. No i kategorycznie zaprzeczam, że nie uczą o tym, by patrzeć właśnie na charakter, a nie wygląd. Właśnie wręcz przeciwnie! Pierwszy przykład to: "Piękna i Bestia".

W jednym z rozdziałów znajdziecie też typy osobowości kobiet. Wybór nazewnictwa oczywiście mógł być dowolny. Nie pojawia się żadna królowa, domatorka czy wojowniczka, ale dla mnie ogromnym zaskoczeniem była charakterystyka kobiety - typ: artystka. Zawsze kojarzyła mi się raczej z kreatywnością, zmiennością, wrażliwością, fantazją, a nawet lekkim chaosem i oderwaniem od rzeczywistości, ale nigdy z cechami, które wymieniono w tej książce. Według autorki, typ artystki odznacza się spokojem, skupieniem na działaniu i rozwiązywaniem problemów w sposób praktyczny. Kolejna niespodzianka.

Podsumowując ten poradnik; znajdziecie w nim niejedną "złotą myśl" czy dobrą radę i z pewnością może spodobać się wielu czytelnikom. Dla mnie był nieco chaotyczny, mimo pozornego uporządkowania i nadania konkretnej nazwy licznym rozdziałom. Prawdopodobnie wynika to z powtarzanych w nich, podobnych do siebie treści, a także niespójności używanych po sobie zdań, jakby wyrwanych z innego tekstu.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej

Tytuł:  Magia nowych początków

Autor: Anna Rojek

Wydawnictwo: Ezzoneir Publishing Group

Liczba stron: 194

Oprawa miękka




Komentarze